Wen przylazł dzisiaj, i to z kwiatami! Usiadłam, napisałam miniaturkę, jestem z siebie nieziemsko dumna. Nic to, że wolałabym napisać ją lepiej. Napisałam COKOLWIEK!
Po krótkich konsultacjach ustalono, że
mlekopijca i
idrilka również odzyskały swoje Weny. Zaczynam podejrzewać, że dranie poszły na psiakrew razem, skończyły im się fundusze, to wróciły skacowane i
(
Read more... )